Home > Aktualności z piłki ręcznej > PORAŻKA NA WŁASNE ŻYCZENIE
-
22.10
PORAŻKA NA WŁASNE ŻYCZENIE
PORAŻKA NA WŁASNE ŻYCZENIE
Piętnaście minut dobrej gry to za mało, żeby wygrać z będącymi na fali piłkarzami ręcznymi z Wejherowa. Początek spotkania potwierdził kłopoty mentalne naszego zespołu. Dobrze wyglądający na rozgrzewce kartuscy szczypiorniści równo z gwizdkami sędziów rozpoczynającymi mecz zmienili się nie do poznania. Grali bojaźliwie, razili nieskutecznością. Szybko zrobiło się 4:1 i 7:3 dla Tytanów i to pomimo bardzo dobrej gry w naszej bramce DAMIANA ZIELINSKIEGO. Jego skuteczne interwencje dodały nieco
pewności siebie drużynie i przewaga miejscowych zaczęła systematycznie topnieć. Dwukrotnie w 23 i 26 minucie dochodzimy przeciwnika na remis. Ostatecznie pierwszą połowę przegrywamy nieznacznie 11:12. Optymistycznie nastawieni wychodzimy na drugą połowę. Niestety pierwsze 9 minut tej odsłony meczu pozbawia nas złudzeń. Gospodarze powiększają swoją przewagę do 6 bramek. W czym główna zasługa naszej niefrasobliwości w ataku i wspaniałych obron bramkarza Tytanów. Walczymy jednak do końca,
odrabiając w 53 minucie straty do jednej bramki. To jednak wszystko na co nas stać. Trzy ostatnie bramki należą do zespołu z Wejherowa, który wygrywa ostatecznie 26:22 odnosząc swoje 5 zwycięstwo z rzędu w tegorocznych rozgrywkach
" Scenariusz naszych meczów jest niezmienny. Zaczynamy wszystkie od kilkubramkowych strat. Jeżeli w miarę szybko opanujemy emocje to stać nas na zwycięstwo. Dziś poza bramkarzem i skutecznym KUBĄ TOMASZEWSKIM nie mieliśmy autów" - ze smutkiem ocenił trener J.Frankowski.
CARTUSIA: ZIELIŃSKI, SZLAS K - TOMASZEWSKI 8, ZAŁUSKI 5, JERECZEK 4, KONKEL 1, KAMER 1, WIKARIUSZ 1, SZMIDKA 1, CZAJA 1, DIEDRICH, LICA, PŁOTKA, HIRSZ.
Najwięcej bramek dla Tytanów Wejherowo zdobyli: KOŻANOWSKI 10, BARTOŚ 9, POERLING 2.
Sponsorami zespołu CARTUSII są: ENERGA SA, ZBRÓJSTAL.