Home > Aktualności z piłki ręcznej > Cartusia-Energetyk Gryfino
-
14.11
Cartusia-Energetyk Gryfino
- Początek meczu z wiceliderem tabeli zapowiadał się dla piłkarzy ręcznych Cartusii obiecująco. Drużyny do 13 minuty grały bramka za bramkę. Potem nastąpił bardzo słaby okres gry kartuskiego zespołu, wykorzystany znakomicie przez przyjezdnych. Nieporadność w ofensywie, dziurawa obrona doprowadziły szybko do 5-cio bramkowej przewagi gości, którą do końca I-szej połowy spotkania powiększyli jeszcze o dwa trafienia. Początek drugiej części gry niewiele zmienił, rywal kontrolował sytuację na
boisku prowadząc różnicą 5-7 goli. Dopiero kilka wspaniały interwencji naszego bramkarza DAMIANA ZIELIŃSKIEGO dodało wiary w siebie szczypiornistom Cartusii. Nareszcie poprawili skuteczność, zagrali pewniej w obronie, systematycznie zmniejszając dystans bramkowy do przyjezdnych. Niestety straty z pierwszej części gry były nie do odrobienia. Ostatecznie zespół z Gryfina wywiózł z Kartuz trzy bramkowe zwycięstwo 27:24.
"Bardzo szkoda, że chłopcy nie dorównali dziś swoim kibicom, którzy byli naprawdę wspaniali. Nasze przestoje w grze były dzisiaj zawstydzające" - ze smutkiem stwierdził trener J.Frankowski.
CARTUSIA: ZIELIŃSKI, SZLAS K, KONKOL, - KONKEL 7, ZAŁUSKI 5, KAMER 4, LICA 3, JERECZEK 2, HIRSZ 2, SZLAS P, KOSTUCH, WIKARIUSZ, TOMASZEWSKI, PUZDROWSKI, GOŃCZ, CZAJA.
Najwięcej bramek dla Energetyka Gryfino zdobyli: Zając 9, Polak 6, Zieliński 5.
- Początek meczu z wiceliderem tabeli zapowiadał się dla piłkarzy ręcznych Cartusii obiecująco. Drużyny do 13 minuty grały bramka za bramkę. Potem nastąpił bardzo słaby okres gry kartuskiego zespołu, wykorzystany znakomicie przez przyjezdnych. Nieporadność w ofensywie, dziurawa obrona doprowadziły szybko do 5-cio bramkowej przewagi gości, którą do końca I-szej połowy spotkania powiększyli jeszcze o dwa trafienia. Początek drugiej części gry niewiele zmienił, rywal kontrolował sytuację na
















