Home > Aktualności z piłki ręcznej > Borowiak Czersk - Cartusia
-
05.12
Borowiak Czersk - Cartusia
- Ważne zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Borowiakiem Czersk odnieśli kartuscy piłkarze ręczni. Dla zespołu gospodarzy był to mecz z tych, które trzeba wygrać. Dlatego od początku trwała zacięta walka o każdą piłkę. W 18 minucie po raz pierwszy udaje się Cartusii wyjść na dwubramkowe prowadzenie i przez następne 8 minut dominować na boisku. Niestety końcówka pierwszej połowy to zły okres gry naszej drużyny. Szybko tracimy trzy bramki i gospodarze doprowadzają do remisu. Ostatnie słowo pierwszej odsłony gry należy do KRZYSZTOFA CIROCKIEGO, po jego celnym rzucie szczypiorniści Cartusii schodzą do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Przerwa niewiele zmienia w obrazie gry. W dalszym ciągu mecz jest bardzo wyrównany i do 50 minuty toczy się według scenariusza "bramka za bramkę". Kolejne 8 minut wygrywamy 5:2 i tą przewagę potrafimy utrzymać do końca, mądrze zwalniając grę w ostatnich 2-3 minutach spotkania. Cartusia wygrywa w Czersku z tamtejszym "Borowiakiem" 26:22.
"Gratulacje dla chłopaków za zwycięstwo, szczególnie podobać się mogło umiejętne rozegranie ostatnich minut meczu. Niestety problemów nam nie brakuje. Przez ostatnie tygodnie trenujemy w 8-10 osobowym składzie, zdziesiątkowały nas kontuzje. ZAŁUSKI, CZAJA, GOŃCZ są wyłączeni z gry na dłuższy czas, po kontuzji jest KONKEL, JERECZEK gra na środkach przeciwbólowych. Zawiesił treningi i grę LICA, z powodów zawodowych niewiele trenują KAMER i KAMIL SZLAS a przed nami bardzo trudne trzy spotkania z zespołami z góry tabeli. Będziemy walczyć ale prosimy o wyrozumiałość" - powiedział nieco zrezygnowany trener J. Frankowski.
CATRUSIA: ZIELIŃSKI, SZLAS K, KONKEL - CIROCKI 7, KONKEL 7, JERECZEK 4, TOMASZEWSKI 3, WIKARIUSZ 3, DIEDRICH 1, HIRSZ 1, SZLAS P, KAMER,
Najwięcej bramek dla Borowiaka Czersk zdobyli: DULNY 7, ŁOŃSKI 6, KONIK 4.
Sponsorami zespołu Cartusii są: ENERGA SA i ZBRÓJSTAL
- Ważne zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Borowiakiem Czersk odnieśli kartuscy piłkarze ręczni. Dla zespołu gospodarzy był to mecz z tych, które trzeba wygrać. Dlatego od początku trwała zacięta walka o każdą piłkę. W 18 minucie po raz pierwszy udaje się Cartusii wyjść na dwubramkowe prowadzenie i przez następne 8 minut dominować na boisku. Niestety końcówka pierwszej połowy to zły okres gry naszej drużyny. Szybko tracimy trzy bramki i gospodarze doprowadzają do remisu. Ostatnie słowo pierwszej odsłony gry należy do KRZYSZTOFA CIROCKIEGO, po jego celnym rzucie szczypiorniści Cartusii schodzą do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Przerwa niewiele zmienia w obrazie gry. W dalszym ciągu mecz jest bardzo wyrównany i do 50 minuty toczy się według scenariusza "bramka za bramkę". Kolejne 8 minut wygrywamy 5:2 i tą przewagę potrafimy utrzymać do końca, mądrze zwalniając grę w ostatnich 2-3 minutach spotkania. Cartusia wygrywa w Czersku z tamtejszym "Borowiakiem" 26:22.